Niedawno wróciłam z pokazu Oriflame, organizowanego przez moją kuzynkę, która jest konsultantką i jej szefową. Jestem padnięta, w pociągu prawie przegapiłam moją stację, ale na 101% było warto! Była grupa sympatycznych dziewczyn, z którymi po krótkiej prezentacji robiłyśmy sobie makijaże kosmetykami Oriflame. Miałyśmy niesamowity wybór, każda mogła znaleźć coś dla siebie i poeksperymentować. Mój makijaż zebrał sporo komplementów, co baaardzo poprawiło mi humor. Wrzuciłabym jakieś fotki, ale po przejechaniu całej tej drogi do Berlina jestem ewidentnie nie w formie, więc oszczędzę wam takich widoków :P
To kosmetyki, które zamówiłam już jakiś czas temu (krem na dzień i na noc- acai i granat i tonik jagodowo-lawendowy). Niestety nie widziałam się z kuzynką i nie miałam jak ich odebrać, ale teraz wreszcie mogę brać się do testowania i naskrobać dla was kilka recenzji :) Już nie mogę się doczekać tych antyoksydantów na mojej buźce ;)
Za pomoc przy
organizacji pokazu dostałam kilka niespodziewanek (yupiiiiii!!!) ;) O nich też pewnie niedługo
u mnie przeczytacie. Oto one--> żel
pod prysznic, krem do twarzy i błyszczyk:
A to prezent
urodzinowy od mojej przyjaciółki. Z prawie miesięcznym wyprzedzeniem! Ale
przecież limitki Essence nie trafiają się codziennie ;) Kiedy zobaczyłam ten
prezent oczy wyszły mi na wierzch! :P Kocham Zmierzch! ^^
Czekam na recenzję kremów do twarzy i toniku :) Limitki z Essence Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMam wobec tych kremow spore oczekiwania :D
UsuńKosmetyki z essence są fajne :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sie sprawdza :)
Usuńmiło mi :)
OdpowiedzUsuńTaki pokaz to musi być fajna przygoda ;D
Tak. Mialysmy niezly ubaw przy robieniu sobie tych makijazy :)
Usuńsuper nowości:) jestem ciekawa recenzji! dodaje do obserwowanych :))
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Recenzje na 100% niedlugo sie pojawia :)
Usuńja jakoś powoli staram się zebrać ta limitke ;D zmierzchu nie lubię, ale ma boskie kolory.
OdpowiedzUsuńa co do tego kremiku z antyoxydantami to ja go nie mogę używać, bo mnie po nim pięknie wysypało niespodzianek...
Ale mnie zaskoczylas tymi niespodziankami ;) Licze, ze mnie nie zapcha, bo mam bardzo sucha skore. Jedynym problemem moga sie okazac ewentualne alergie na niektore skladniki, ale jestem dobrej mysli :)
UsuńI gdzie Ty to pomieścisz ? :D Jakby coś się nie mieściło to chętnie przygarnę hehe :)
OdpowiedzUsuńBede trzymac w lodowce zamiast jedzenia :D
UsuńJeszcze nigdy nie używałam kosmetyków Oriflame, gdyż nie znam żadnej konsultantki. Ostatnio będąc w Naturze zastanawiałam się, czy nie kupić sobie czegoś z tej limitki, ale jakoś nie skusiłam się.
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, ze ta limitka to byla fajna okazja, ale nie kazdemu musi odpowiadac, bo ma np. bardzo mocne kolory. Z Oriflame tez nie znalam nikogo zanim moja kuzynka sie tym nie zajela :)
UsuńAż oczy mi się zaświeciły na widok tych wszystkich piękności :) U mnie tej limitki nie ma, a marzy mi się rozświetlacz :) Parę dni temu zarejestrowałam się jako konsultantka Oriflame, mam nadzieję, że będę zadowolona ze współpracy z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńTo zycze powodzenia! :* Moja kuzynka jest bardzo zadowolona ze wspolpracy z nimi, wiec licze, ze Ty tez bedziesz :)
UsuńI pomyslec ze mnie zapraszali na taki pokaz a ja głupia nie poszłam :D
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze bedzie okazja ;)
UsuńWow, zazdroszczę wszystkich kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńMi sie nadal oczy do nich swieca :D Juz od prawie tygodnia :D
Usuńlubię maseczki peel-off z oriflame:)
OdpowiedzUsuńO to chyba musze je wyprobowac ^^
Usuń